1. Wstaję o 06:00.
2. Jem śniadanie.
3. Myję się i ogólnie ogarniam.
4. Jestem w szkole średnio siedem godzin.
5. Przychodzę do domu i jem obiad.
6. Rysuję/ słucham muzyki.
7. Robię lekcje.
8. Jem kolację.
9. Myję się itd.
10. Śpię.
~ a to wszystko powtarza się codziennie, prócz weekendów, rzecz jasna ~
Wczorajszy i dzisiejszy dzień (chociaż jeszcze nie minął) był częściowo miły dzięki Aiko!
Ale jak wiadomo dobra zabawa musi się kiedyś skończyć ^U^. Od początku- Olga u mnie nocowała. Zrobiłyśmy sobie sushi. Eto... Nie, że było jakieś ohydne, ale jak już to wcześniej powiedziałam: na dłuższą metę bym nie pociągnęła na ryżu z rybą. Hehe, nie umiem gotować ryżu, dobrze, że Olga była tam ze mną.
O: A to jest sypki ryż czy taki klejący?
J: *pokazuje nieugotowany ryż w torebce* No patrz, sypie się.
[...]
O: Jaki ten ryż jest miękki, ciepły i ładnie pachnie- RUKI!
Oglądałyśmy dwa filmy "I love you Philip Morris" i "Requiem dla snu", oba mi się bardzo podobały.
J: Jest piąta nad ranem. Idziemy spać?
O: Nie, nie chce mi się spać, tobie też nie. Pobawmy się w coś!
I TAK PRZEGLĄDANIE HISTORII MOJEGO YOUTUBE BYŁO NAJFAJNIEJSZE: "Doskonały trening na brzuch", "Ohoho, Vocaloidy!", "URUPORN?! TY SIĘ LEPIEJ PATRZ NA SWOJEGO MĘŻA!", "Dubstep? XD".
Było zabawnie i świetnie, jak zawsze z resztą :D Szkoda, że Ada nie mogła.
Ogi, kocham Cię! ♥
Ah, a od jutra rekolekcje... Już się nie umiem doczekać.
Ok, kończę i mam nadzieję, że szanowna Aiko dopisze coś w swoim poście. Sayonara!
Rukson *O*
Get! Get! Get!
Wgl. mi się wydaje, że wszyscy to znają, bo ja to znałam dobre czasy przed zgłębieniem się w tajniki kultury japońskiej. To jest populatne na całym świecie.
Niegdyś brałam to za ruskie disco... EKHM.
No i teraz proszę spojrzeć: mam zły humor jak diabli, a mój post i tak jest "różowy".
Umieram na depresję i złamane plecy -.-

Ruskie disco powiadasz .........
OdpowiedzUsuńtaaak ...................
Usuń