sobota, 10 marca 2012

The Decade.

Hahaha, ohayo! Humor mam dziwny, bo w pewnym sensie normalny, ale to jest jakaś taka lekka faza. Przed chwilą leżałam na podłodze i pisałam do ludzi na gg, nie widząc kompletnie klawiatury. Z góry przepraszam za błędy. CHCĘ PAPUGĘ NIMFĘ, NAZWĘ JĄ REITA. Kupicie mi papużkę, plis
Dzień zaczęłam od obudzenia się o 08:45, gdyż usłyszałam nie swój budzik, później wypiłam rumianek. I chciałam, żeby Ada przyszła, ale ona nie chciała do domu, tylko na dwór :C FOCH. Przyszła Olga i przyniosła ze sobą Klątwę na płycie, oglądałam to milion razy, a i tak piszczałam na strasznych momentach. Julka, która przyszła do sklepu, nad którym mieszkam, słyszała wszystko xD Jak zwykle, gdy jesteśmy razem, bawiłyśmy się w rzucanie moimi chibi dinozaurami i podnoszenie się wzajemnie z podłogi (tak na wszelki wypadek, gdyby któraś z nas była półżywa i byłybyśmy w domu Kayako, która chciałaby nas zeżreć).
- Powiedziałabym ci coś, ale nie chcę zepsuć zabawy.
- Aaa, ok. To nie mów. A o co chodzi?
- NIE POWIEM, BO ZEPSUJĘ ZABAWĘ.
- Aaa!
[parę sekund później]
- Ok, zepsuj zabawę.
- Wiesz, że ja nigdy nie wstanę z podłogi, bo bawimy się, że mamy bezwładne nogi, prawda?
No i roztrzaskałam szklankę, tak przypadkowo. A później było fajnie, ale po 19:30 odprowadziłam A. pod sam dom (piszę A. bo nie umiem napisać imienia tak jak Karen z Klątwy, która podpisała się K., bo nie umie pisać swojego imienia!).
- Zmiana pozycji!
Jak wracałam do domu, to się bałam :c Po powrocie zaczęłam tańczyć i zaparzyłam sobie kolejny rumianek. Na gg czekało mnie sporo niespodzianek..................
Ekhm, no to by było na tyle relacji z dnia dzisiejszego.
Z racji tej, iż u nas jest jeszcze 10 marca pozwolę sobie na krótki wywód i spam :)
10. rocznica istnienia the GazettE (gazeta, gazetto, the gazeto- nazywajcie to jak chcecie)! Jeeeej, mam nadzieję że doczekam się świętowania 20. rocznicy! Wymyśliłam nawet modlitwę na tą okazję (niewierząca wymyśla modlitwy), ale lepiej będzie jak jej nigdzie nie udostępnię. Jedyne co mi zostało, to podziękować.
Ruki, Kai, Aoi, Uruha, Reita,
Dziękuję!
Teraz czas na spam, wybaczcie mi to, ale nie mogę się powstrzymać huehue.
Tzw. "nju lók" <3

Nanana, Aoś *Q*



Uru *//////*

<3

Uru ^W^
To udo!!!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz