czwartek, 2 lutego 2012

Tomorrow never dies.

Ruki- sama, relacaja z wielkiej biby na jego cześć:

Spotkanie zaczęło się o pół godziny później niż miało się zacząć, z racji tej, iż jeden z balangowiczów nie dotarł na czas =3=. Martwiłam się strasznie, ale Olgi nikt nie porwał, więc spoko. Inny balangowicz nie mógł przyjść ciałem, ale był z nami duchowo!
Zaczęło się od pieczenia babeczek. Zrobiłyśmy ciasto prawie jak trzeba i umieściłyśmy je w piekarniku (nie będę się rozpisywać co do sposobu ich przyrządzania), po czym zabrałyśmy się do robienia polewy lukrowej C: Uśmiałyśmy się przy tym, nie ma co, zwłaszcza przy polewaniu tą polewą babeczek. Obie wykazałyśmy się swoimi umiejętnościami matematycznymi podczas liczenia długości czasu, w którym babeczki się piekły. Wyrosły takie duuuże! Przyozdobiłyśmy je (Olga rysowała i pisała na nich różne rzeczy, a ja obtaczałam je w cukierkach... xD). Były smaczne ^U^
Później oglądałyśmy filmiki na yt, między innymi: Ruki perv itp. hahahah! Później puściłam jakieś disco polo, a następnie znalazłyśmy Kaczuchy. Włączyłam potem Biedronka nie ma ogonka i Bebe Lily- Ty jesteś moim skarbem. YAAAY! Przywołałam takie miłe wspomnienia!
"Tylko się nie popłacz." ~ Okicz xd
Następnie Macarena i Asereje. Olga zrobiła mi loczki i kucyczki jejeje, zatańczyłyśmy te wszystkie tańce + Olga tańczyła Caramelladansen, a ja układ do I am the best! XD
Później Yoko chciała na skajpaja, to poszłyśmy i gadałyśmy z nią, i jej tańczyłyśmy Kaczuchy, potem o czymś tam znów gadałyśmy. Potem Yoko włączyła do rozmowy Daniela i Cat, to było spoko, ale jak oni sobie poszli, i Yoko dodała Ishiego to było po prostu świetne! Hahaha ja do tej pory nie mogę z tego! Hahaha chciałabym coś więcej napisać, ale chyba nie mogę za bardzo, a przede wszystkim nie potrafię, bo jak mi się przypomina to się zwijam ze śmiechu na podłodze. Jakie sucze omg :D
"Niech one zrobią yuri"~ Isz.

Y: Kiyomi, masz jakieś zdjęcia z konwentu?
K: No mam, ale na drugim laptopie, więc nie mam za bardzo jak pokazać, a poza tym, to tam mnie nie za wiele widać- tylko kawałek mojego tyłka.
I: Gołego?! O______O
K: NIEEEEEE XD"

My na tym "czacie" jakoś mało mówiłyśmy, ale nikt nie wyrabiał przez nas dlatego, że my się bez przerwy śmiałyśmy xD Było świetnie i zabawnie, bosko, i w ogóle super!
Pożegnałyśmy się z ludem gdzieś tak po 02:00 i zaczęłyśmy czytać opowiadania, oglądać znów śmieszne filmiki, potem nadeszła pora na długowyczekiwane anime 8D Zgodnie postanowiłyśmy wyłączyć laptopa o 05:00, a piętnaście minut później moja mama wstawała do pracy.
"Całą noc się chichrałyście, dałyście mi pospać tylko piętaście minut."
O około jedenastej się obudziłyśmy (dowiedziałam się, że spałam z głową pod łóżkiem) i Olga się pozbierała <3
To by było w sumie na tyle z tego wszystkiego możliwe, że coś pominęłam, niestety jestem tylko człowiekiem, mimo, iż "mówię jak robot". Zdjecia standardowo na sam dół, wiele ich nie ma, ale zawsze coś :D


Jak Olga poszła, jak codzień zaczęłam poranek (prawie 12:00) od Aural Vampire, nie wiem co mnie ostatnio tak na nich wzięło, ostatnio z resztą słucham dość dziwnej muzyki... Później byłam szczęśliwa i musiałam wszystko opisać koleżance, ale potem znów jakoś humor uciekł (ah, te moje wachania nastrojów). Teraz mimo, że- jak to wcześniej ujęłam- boli mnie psychika, jest dobrze :> 
Jak mi się coś przypomni to najwyżej dodam edit, albo... Napiszę w innym poście. Chyba, że zapomnę znów.
Mało widać napisy :C
HAHAAH BABECZKA ILUZJA XD

:D

<333

2 komentarze:

  1. Eheheh najlepsza była babeczka czwarta w drugim rzędzie XD
    Szkoda że nie mogłam przyjść i was po wnerwiać ale fajnie że przynajmniej Wy się dobrze bawiłyście ;D

    Ps: przełamałam strach przed znaczkiem z inwalidą xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem z ciebie wielce dumna! <3
    Wiadomo, że najlepsza ^U^
    Szkoda, że nie mogłaś :CC
    Nastpnym razem. 10 marca, pamiętaj :D

    OdpowiedzUsuń