Ohayo. Nie wiem po co piszę tą notkę, ale zobaczymy. Może coś z tego będzie c:. Nie rozumiem czemu ten czas tak szybko mija, naprawdę. Dziś, mimo że wczoraj położyłam się późno spać....to bez sensu. Położyłam się spać dzisiaj i mimo to nie jestem zmęczona. Dziwne. Lubię długo spać kiedy tylko mam okazję. Może to głupie, ale atakowałam mamę spryskiwaczem do kwiatków. W końcu dziś taki piękny dzień. Zapowiadał się zabawnie. Ada przyszła po mnie o 14:40 i poszłyśmy w stronę domu Agnieszki. Nie było jej niestety w domu i resztę dnia szlajałyśmy się bez celu po osiedlu. Na dworze było tak ładnie, choć wiał zimny wiatr. Chciałabym już lato tak bardzo! Ogólnie od wczoraj trzyma się mnie jakiś dziwny humor, Ada może to potwierdzić choćby przez to co pisze do niej na gg. Ale to może lepiej, przynajmniej nie smutam. Ahh, zabrałam się za poprawianie wygląda mojej ściany, odkleiłam kilka zdjęć po czym wszystko runęło na łóżko. Hymm. Jakoś się z tym uporałam i zrobiłam nawet pamiątkowe zdjęcie, zapomniałam już, że pod tym wszystkim jest ściana. Taka łysa, pomarańczowa ściana. Haha, znów piszę o takich głupotach, ale nie umiem się powstrzymać. Opisuję wszystko co przyjdzie mi tylko do głowy. Jednak kocham święta! Oh tak, już nie jestem smutna, wzbogaciłam się, ale rodzice od razu mnie zganili, że wydam wszystko na "japońskie książki" <ok> . Jak oni mnie znają, haha. Szkoda, że posługują się takimi określeniami, ale cóż. Przynajmniej moja mama wie o co chodzi kiedy wspominam o Death note, gdyż miała przyjemność oglądać ze mną C:. Okej, kończę tego bezsensownego posta, kolejnego zresztą.
Ściana >.< .
Pamiętniki Wampirów <3333.
I'm such a stupid fuck Listening to my head and not my gut Constantly thinking thinking and thinking and thinking And thinking and thinking and thinking and thinking and thinking
TVD <3
OdpowiedzUsuń