czwartek, 20 października 2011

PARANORMAL ACTIVITY

Pierwsza lekcja japońskiego, bajkowo............................ </3
"Sensei jest zbyt kreatywna" i nie mówi po polsku, tylko miesza japoński z angielskim. Uczniowie z wyższego poziomu przychodzą na zajęcia i tłumaczą to co ona mówi. Ja nie wiem jak to dalej będzie. Za tydzień podejście numer trzy! xD''
Wylał mi się tonic na Krakowskiej, bo był wstrząśnięty i Ada się zaczęła głośno śmiać, a jakiś fajny Chińczyk się na nas patrzał :) Zimno było, a na dworcu taki facet miał plecak z niemiecką flagą :D

Fajnie było na niemieckim i technice <3 Trzy zastępstwa i oby pani z w-f jutro też nie było, a jak będzie to i tak nie wiem czy pójdę, bo mi się za Chiny Ludowe nie chce iść.
ZA DUŻO TYCH NIEMIECKICH- CHIŃCZYKÓW W POŚCIE!

Możecie się pośmiać <333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz