środa, 19 października 2011

"- Aoi ! – krzyknął znowu. Do jego oczu napłynęły łzy – Jak możesz… - wyjąkał i puścił się biegiem wzdłuż plaży."


Dziękujemy autorce tego tekstu za tak świetną zabawę przy czytaniu tego, wprost pokładałyśmy się ze śmiechu. Tak na marginesie to, Zdzichu nadal jest płaski :C

2 komentarze: