środa, 21 marca 2012

So put a gun to my head and paint the walls with my fucking brain.

Ohayo. Post o niczym. Poniedziałek miło spędzony u Julki <3 z Kasią <3 i Karoliną <3. Mam jakąś nową, dziwną mangę. Kupiłam ją ze względu na fajne lisie uszka haha. Strasznie mnie wzięła ochota na 10-dziurkowe glany :3. Może w najbliższym czasie nie będę mogła sobie takich sprawić ale jak nazbieram wystarczającą ilość funduszy to kto wie! Nie byłam dzisiaj w szkole. Mogłam iść z dziewczynami na wagary, ale wolałam spędzić ten poranek w łóżku. GŁUPIA. Przez to zostałam zaciągnięta do sprzątania, czeka mnie jeszcze moja szuflada....szuflada bez dna, można powiedzieć. Trzeba by było się może ogarnąć.... pouczyć na angielski..ekhm, po co? I tak nic z tej całej mowy zależnej nie zrozumiem. Uh....co by tu jeszcze..... no nic. Dodam jeszcze coś na koniec :).
Aluś <3. Nie patrzcie na moją twarz >.< .

Another <33 . Wielbię ostatnio to anime. Lepsze chyba nawet od Higurashi no naku koro ni
Aha, zapomniałam dodać że jutro czwartek, religia. Przesadzenie mnie bez żadnego powodu przez katechetkę :x . Ona mnie chyba nie lubi.

<33333333333
Dziękuję za uwagę!

1 komentarz: