poniedziałek, 30 stycznia 2012

Vermin

Co wieczór to samo, mam już dość =.=

Nawet Patryk czyta mojego bloga! :O
Dzień rozpoczął się pięknie, oprócz małych szczegółów takich jak wiercenie wcześnie rano, ale w sumie to lepiej, bo nienawidzę długo spać. Marnowanie dnia. Zrobiłam herbatkę i włączyłam komputer. Pożegnałam tatę, włączyłam muzykę i przyszykowałam się do kąpieli (lubię słuchać muzyki i wykonywać normalne,  codzienne czynności). Później zjadłam śniadanie, no właśnie, ja zjadłam śniadanie, to już drugi powód do świętowania dzisiejszego dnia ŁÓÓ. Później na spacerek na miasto (ale mi spacerek- autobusem xD), do księgarni, potem do drugiej z większym wyborem mang i na pocztę. Kupiłam sobie Bleach #4 i wysłałam list do Yoko :D Mam nadzieję, że nic nie pomieszałam i dotrze do niej hahaha. Nie ma to jak bezcenna chwila pisania na kopercie: Yoko Alfons.
Gdy spędzałam czas na komputerze, to weszłam na ju tube i wpisałam standardowo "Reita" HUEHUEHUE 8>
Znalazłam coś pięknego!
Przepraszam za zepsucie przycisku "jeszcze raz".

Okuu, kończę pipole, bo... Bo tak. Hm... No to, cześć!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz